Dość nietypowy charakter miała sobotnia zbiórka Drużyn Harcerskiej i Sztarszoharcerskiej. Otóż harcerki i harcerze oraz ich opiekunowie – druh Radek i ks. Kamil oraz druhna Ewelina już o godz. 6.30 rano pojawili się na Dworcu Kolejowym Stalowa Wola-Rozwadów, by za pomocą właściwie wybranego pociągu ruszyć w kierunku Lipy. Po pasjonującej podróży wyruszyliśmy w stronę okolicznych lasów. Każdy został zaopatrzony w jednego „dzika” i jednego „granata”, których z chęcią używano. Co jakiś czas odbywały się zajęcia w terenie, jak choćby sposoby wyznaczania kierunków świata poprzez układ gwiazd, za pomocą kompasu i inne. Ćwiczyliśmy też wyznaczanie azymutu. Po kilku takich zajęciach przyszedł czas na naukę właściwego rozpalania ogniska, a gdy ono już zapłonęło, nastąpił wspólny posiłek. Ostatnią prostą po ok. 20 kilometrowej wędrówce było dotarcie do Jastkowic, zajęcie miejsc w autobusie i powrót w kierunku Stalowej Woli. Czuwaj!
